Clik here to view.
Holenderski sweter rybaka
Bardzo dawno nie pisałam posta z cyklu "Historia dziewiarstwa". Czas nadrobić stracony czas.Swetry rybaków w Holandii mają bardzo długą tradycję: podaje się, że robiono je już około 1850 r. W latach...
View ArticleClik here to view.
Mytki - raz jeszcze
Wiem, wiem - były niedawno. Ale jakoś tak mi wyszło, że temat pociągnę dalej. Dzisiaj kolejny, nowy zestaw mytek (myjek). Tym razem robione do pary i tak pakowane.Komentarze pod poprzednim postem...
View ArticleClik here to view.
Guziki
Takie urocze guziki kupiłam w "Intermarche": Oprzeć się nie mogłam. Niektóre już poprzyszywałam do czapeczek Wandzi.
View ArticleClik here to view.
Clik here to view.
Życzenia świąteczne
Autorka karty: Teresa Kopeć Wszystkim Czytelnikom składam życzenia spokojnych, radosnych Świąt Wielkanocnych
View ArticleClik here to view.
Czapki wiosenne dla małej dziewczynki
Wprawdzie wiosna w odwrocie, jednak niebawem wiosenne czapki się przydadzą. Te zrobiłam dla półtorarocznej Wandzi:Cieniutka z włóczki bawełnianej z domieszką akrylu; waga 31 gBawełna z akrylem; waga 29...
View ArticleClik here to view.
Rozpinany sweterek dla dziewczynki
Zwyczajny, na wiosnę, z bawełny. Przyszyłam do niego niedawno kupione kolorowe guziki. Ożywiają monotonię koloru i splotu. Druty 3,25 i 3,75 mm; włóczka bawełna 100% (innych danych brak); zużycie 220...
View ArticleClik here to view.
Wiosna w rozkwicie
Dwa bardzo ciepłe dni dynamicznie przyspieszyły wiosnę. Pracujemy w ogrodzie, ptaszęta na drzewach wywodzą swe trele, motylki latają parami - widziałam parki cytrynków i pawiego oczka. Pogoda...
View ArticleClik here to view.
Zatrzymane w kadrze
Zatrzymaliśmy się dzisiaj po południu na parkingu Intermache. Mąż pobiegł do sklepu. Nagle po drugiej stronie ulicy, na obrzeżach placu handlowego, nieopodal przystanku autobusowego zobaczyłam...
View ArticleClik here to view.
Ponczo dla dziewczynki
Wandzia przyjechała na święta, zrobiłam więc dla niej maleńkie ponczo na wiosnę:Szydełko 3,5mm; włóczka "Kotek" 300 m/100g; zużycie 160 gPonieważ czasu było niewiele - robótka musiała być szybka....
View ArticleClik here to view.
Sweterek dla prawnuczki
Moja mama zrobiła sweterek dla drugiej prawnuczki, czteroletniej Zosi. Fotki niestety kiepskie, wykonane telefonem, a sweter przed blokowaniem: widać jeszcze nitki znaczące dodawanie oczek na rękawie,...
View ArticleClik here to view.
Clik here to view.
W bukowym lesie
dzisiaj, jeszcze wiosny nie widać. Pod stopami po jesiennemu szeleszczą liście, gałęzie pozbawione zieleni. Tylko niekiedy w krzakach zielenią się nieśmiało listki czarnego bzu, a pod drzewami leśnych...
View ArticleClik here to view.
Czosnek niedźwiedzi kulinarnie
To już ostatnie chwile by zbierać liście czosnku niedźwiedziego. Za chwilkę pokażą się kwiaty i liście staną się zbyt twarde i łykowate (komu to nie przeszkadza - może je spożywać). Jem czosnek...
View ArticleClik here to view.
Beret na drutach dla dziewczynki
Berecik wiosenny dla małej dziewczynki wykonałam z włóczki akrylowo-bawełnianej. Na niektórych zdjęciach kolor beretu wydaje się fioletowy - w rzeczywistości jest bakłażanowy. Jak się okazuje całkiem...
View ArticleClik here to view.
Kapliczki przydrożne. Kapliczka w Porażu
nieopodal kościoła z figurą Chrystusa Miłosiernego. Postawiona ku czci poległych i zakatowanych w obozach, podczas II wojny światowej, mieszkańców Poraża. Poświęcona w 1989 roku. Zbliżenie Zbliżenie
View ArticleClik here to view.
W moim ogrodzie
kwitną wiosenne kwiaty. Zdjęcia robiłam w zeszłą sobotę, kiedy jeszcze było cieplutko i słonecznie:
View ArticleClik here to view.
Majowy weekend
spędziliśmy poza domem. Pojechaliśmy do córki - do Krakowa. Pierwszy raz, od lat bardzo wielu, święta majowe nie upływały pod znakiem pracy na działce. Wyjazd nasz to przedsięwzięcie logistyczne....
View ArticleClik here to view.
Jestem w nieustannym niedoczasie
oczywiście nie w znaczeniu szachowym, ale życiowym. Nawarstwiają się obowiązki i zawsze jest coś pilniejszego do zrobienia. A więc praca zawodowa, praca w ogrodzie, gdzie jak zawsze jestem...
View ArticleClik here to view.
W Pieniny
wybrałyśmy się z córką w sobotę podczas majowego weekendu. Rankiem już w Krakowie siąpił deszczyk. Z góry wiadomo było, że zaplanowana wycieczka nie będzie satysfakcjonowała krajobrazowo... Hmm - skoro...
View Article